Hó is hó

avatar Autorem tego, wątpliwej wartości, bloga jest sufa...
Ostatnimi laty, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, wraz z jakimś szemranym towarzystwem, przejechał 66427.08 kilometrów. Od czasu do czasu był zmuszony uciekać przed żoną sąsiada oraz komornikiem, co kończyło się jazdą po polach i innych krzakach. Przypadek sprawił więc, że przejechał 30725.80 kilometrów w terenie. Przejechał także kiedyś jeża oraz na czerwonym świetle. Kręci najniższe średnie w tej części Euuropy... 19.56 km/h i w związku z tym wyprzedzają go kobiety w zaawansowanej ciąży oraz wyścigowe żółwie australijskie.
Więcej o nim.





Udostępnij



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team



Całkiem niezła panorama, kliknij aby zobaczyć



Portal z dużą dawką emocji

LoveBikes.pl - portal z dużą dawką emocji







...każdy musi mieć taki kawałek na Stravie, gdzie jest pierwszy

Follow me on Strava



W dobrym tonie jest mieć cel...






Nieśmiertelny Bike Maraton. Nie wiem, czy jeszcze lubię tę nieśmiertelność, czy już mnie trochę nuży...






Cyklokarpaty... z każdym rokiem coraz smakowitsze

Cyklokarpaty




Z Wielką Raczą jesteśmy nadal pogniewani, wystrzega się ona mnie niczym ognia...
Poczynić zamierzam połówkę Trophy, czyli mege... podobnie, jak w latach już minionych.

MTB Trophy



Sudety MTB Challenge, żelazny punkt każdego sezonu
tym razem pod tajemniczą nazwą
Projekt Reaktywacja

Sudety MTB Challenge






2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats 

bikestats.pl

2010
button stats 

bikestats.pl

2009
button stats 

bikestats.pl

2008
button stats 

bikestats.pl

2007
button stats 

bikestats.pl



Od 2007 ukręciłem 66427.08 km

Z tego w terenie 30725.80 km (46.25 %)

Gdyby tak jechać non oraz stop,
to niechybnie można by się zmęczyć, kręcąc przez 141d 05h 22m

Najdłuższe wczasy w siodle to 08:54:32

Średnia za te wszystkie lata jest
jakby mało imponująca - 19.56 km/h

Najdłuższy dystans to 201 km

Maksymalnie w górę ujechałem 3014 m

Najwyższy punkt to 2298 m n.p.m.





Znajomi





Moje dzinrikisie




Mym powabnym ciałem
(a czasem także i duchem)
zajmuje się...









Archiwum bloga



rower rowery maraton rowerowy wyścig rowerowy sklep rowerowy serwis rowerowy bike bikemaraton bike maraton mtb kolarstwo górskie wyścig kolarski author scott specialized merida mavic kellys ktm cannondale accent
w sumie...
ukręciłem: 59.67
km
w terenie: 59.00 km
trwało to: 02:42
ze średnią: 22.10 km/h
Maksiu jechał: 40.20 km/h
temperatura: 17.0
tętno Maksa: 174 ( 90%)
tętno średnie: 130 ( 67%)
w górę: 145 m
kalorie: 1846 kcal
na rykszy: Specyk 12.2
w towarzystwie:

Subito

Niedziela, 27 kwietnia 2014 · dodano: 27.04.2014 | Komentarze 28

~

Gdy otwarłem dziś swe niegodne ślepia okazało się, że telewizor w dużym pokoju zwariował. Po pierwsze primo sam się włączył, a po drugie na każdym z kanałów pokazywał mi Wojtyłę Karola.
Wyrzuciłem. 
Bóg, poza Wojtyłą, dal nam także Antyradio. Załączyłem i... radia nie musiałem wyrzucać. 

Gdy już się nasłuchałem oraz najadłem śniadania, postanowiłem poszukać spokoju. Santo spokoju oczywiście.
Niestety, nie było mi dane. 
Zewsząd atakowały mnie wojtyłopodobne akcenty...



Na ten przykład barwy do połowy watykańskie, po horyzont sięgające. Jak widać brakowało niebieskiego. Nie wiem po co, ale niebieski skojarzył mi się z ptakiem. 
Spojrzałem. Ale nie... był sobie w barwach swych naturalnych.

Idąc dalej tropem ptaka oraz mocno się koncentrując miałem wizję. 
Wizję ptaka. 
Za mało, uznałem.
Skoncentrowałem się w dwójnasób. 
Dopadła mnie wizja Wojtyły z ptakiem...



No ale... miałem przecież uciekać przed tym zbiorowym zidioceniem. Umm.
Pa...



Jeśli wasz bóg potrafił otworzyć morze, by uratować Mojżesza wraz z narodem wybranym... to dlaczego, do jasnej cholery, nie otworzył bram obozów koncentracyjnych?

Od dziś, gdy ktoś zechce powiedzieć kilka słów prawdy o Wojtyle i Jego działalności, powinien brać pod uwagę artykuł 196 Kodeksu Karnego oraz ewentualność tłumaczenia się przed wysokim sądem ze swoich słów.
Takich doczekaliśmy czasów, że zabobon i ciemnogród triumfują, za nic mając racjonalizm, naukę, logikę i poczucie zwykłej przyzwoitości. 



Zorganizowana religia jest głównym źródłem zła na świecie. Jest pełna przemocy, nielogiczna, nietolerancyjna, nierozerwalnie związana z takimi pojęciami, jak rasizm, ustrój plemienny czy bigoteria; zakorzeniona w ignorancji i wrogo nastawiona do wszelkich prób poznawczych, pogardliwa wobec kobiet i narzucana dzieciom.

~


Komentarze
sufa
| 18:00 wtorek, 6 maja 2014 | linkuj Wiola, nie chce mi się przeczuwać, co kto napisał. Dopóki jest to anonimowe, to średnio mnie obchodzi.
A przy okazji... gratuluję, do perfekcji opanowałaś posługiwanie się klawiszami v, c oraz ctrl. Będę pilnie ćwiczył, może i mi się kiedyś tak uda... hónołs :)
wiol18a
| 08:20 wtorek, 6 maja 2014 | linkuj ""Święte słowa" jest to najmądrzejszy wpis na tym marnym blogu. Jesteś zwykłym agresorem, denerwujesz tylko ludzi. Może nie wszystkich bo pewnie masz swoich wyznawców. Nie mam nic do ludzi religijnych (nie mylmy tutaj z nawiedzonymi), nie mam też nic do ateistów. Ale prawda jest taka że Ateiści na pewno wstydzą się za Ciebie. Mając jakieś poglądy po co od razu obrażać innych.
Jeśli czegoś nie umiesz nie rób tego, mam tutaj na myśli :
1. Utożsamianie się z Ateistami
2. Kolarstwo
3. Marne próby bycia blogerem czy za kogo się tam uważasz

Ponadto skończ z tym spolszczaniem angielskich zwrotów. Umiesz ang pisz w tym języku, umiesz pl, pisz po polsku. PROSTE?

Wracając do kolarstwa bo to jest moja religia, jesteś błaznem robisz głupie miny w sektorze a jakoś na trasie cie nie widać. Reprezentujesz sporą grupę ludzi drużynę, którą zresztą psujesz, niszczysz jej opinię. Taką postawą nic nie osiągniesz, jesteś jak małe dziecko które chce zwrócić na siebie uwagę wszystkich. Dla wielu jesteś tylko znajomą twarzą w grupie.
Zastanów się na swoją postawą i wyrażaj swoje poglądy wśród swoich, bo tam pewnie siedzisz cichutko, skoro produkujesz się tam gdzie nie trzeba.
Gościu nie niszcz tej grupy bo była naprawdę fajna, utożsamiała się z ściganiem na rowerze, a teraz tą idee przyćmiła twoja głupota, bycie fajnym w twoim i tylko twoim rozumieniu...."""\

Ciekawe kto to napisał. Coś czuję,że jakaś anonimowa gomola:)
prinx
| 19:15 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj a to nie przypadkiem tak, że bez Sufy to bikestats by umarł?
sufa
| 14:12 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Gość999
Z jeszcze większym szacunkiem, ale ja naprawdę nie mam tutaj z nikim i niczym problemu.
No chyba, że mam a nie wiem... no ale to tak, jakbym nie miał :)
Obrażam? Zacytuj chociażby jedno zdanie, które jest obraźliwe.

Co do pisania o nie tylko rowerach... wspominałem o tym poniżej. Tak, tu jest istotna różnica w naszych stanowiskach. I pewnie każdy z nas pozostanie przy swoim.

Założenie, że adwersarze są katolikami wynika ze spojrzenia na to przez pryzmat statystyki, wszak ponad 85% (a może i więcej) społeczeństwa deklaruje takie właśnie wyznanie.
Jeśli jednak w tym konkretnym przypadku takie założenie jest błędne, to niezmiernie się cieszę.

Fakt, że nie głosisz negatywnych opinii o jakiś grupach, do których masz taki lub inny stosunek (o czym wspominasz) nie znaczy, że jest to jedyna słuszna postawa i że powinienem z tego przykładu czerpać pełnymi garściami. Pozwól, że to ja zdecyduję jak i o czym pisać. Masz prawo się z tym nie zgadzać i wyrażać swoją opinię, ale na tym poprzestań. Pouczanie mnie, co powinienem robić, a czego nie jest nieskuteczne, i - biorąc pod uwagę fakt, iż możesz się mylić - niewłaściwe.

Pisząc, że tutaj wyznacznikiem wartości człowieka jest jego miłość do roweru, trochę mijasz się z prawdą. Gdyby przyjąć takie uproszczenie, to można by założyć, że mający konto w serwisie to sami wspaniali, mili, kochający i do rany przyłóż ludzie. Obaj wiemy, że tak nie jest.

Miarą wartości człowieka jest siła jego wrogów.

Kolejny Gość - jeśli Wasza wiara jest tak silna, jak jej obrona w Waszym wykonaniu, to taki marny robak, jak ja nie powinien być w stanie nawet zbliżyć się do granicy wspomnianej przez Ciebie obrazy.
Siła Waszej wiary powinna odbijać, niczym pole siłowe, podłe słowa takich szuj, jak ja.
Dziwię się, że jest inaczej.
Kolejny Gość | 14:05 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj sufa "ogranicz" się do pisana o rowerach to Ci najlepiej wychodzi, Twój styl pisania (łamana polszczyzna z domieszką jeszcze bardziej połamanego angielskiego) też jest ok. Ale dlaczego atakujesz Katolicką społeczność rowerową bikestats? dlaczego nasz obrażasz, dlaczego obrażasz nasze wzorce, symbole, wreszcie samego Boga w którego wierzymy. Przecież wszyscy jesteśmy tutaj przez rower i pasję do niego, do treningu, kolarstwa, etc. Nie rozumiem wiec tego działania, które sieje tylko niepotrzebny zamęt.
Gość999 | 11:58 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Z całym szacunkiem, ale na razie to ty masz problem z innymi. Nie piszę tu baranie o nicku "wal się", ale reszta nie ma żadnego problemu z twoim ateizmem, nikt tu też nie próbował cię nawracać, ani obrażać z tego powodu, nikt nie wygłaszał tu żadnych prawd wiary. Nie wiem skąd masz taką wiedzę, że adwersarze są katolikami, czy nawet ludźmi wierzącymi, nikt o tym nawet słowem nie wspomniał. Rozprawy filozoficzne o bogu i religii wygłaszasz tu tylko Ty, pozostali próbują tylko zwrócić uwagę, byś nie obrażał innych, jak widać bezskuteczne, zwłaszcza co jak już pisałem nie ma to nic wspólnego ze sprawami rowerowymi. Podobny stosunek mam do pisania na bikestats o książkach, filmach, muzyce, to zwykłe zaśmiecanie serwisu, jest to naganne same w sobie, a podwójne naganne jeżeli celem szyderstwo z jakiekolwiek gruby użytkowników bikestats: wierzących, niewierzących, zwolenników PO, PIS, PSL, SLD, filatelistów czy kogokolwiek innego. Ja też osobiście mam negatywne zdanie na temat różnych grup, ale tu ich nigdy nie będę głosił, bo w tym serwisie liczy się to, ze drugi człowiek jest miłośnikiem rowerów i jest to jedyne istotne kryterium.
sufa
| 11:28 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Z niektórymi z Waszych, wciąż anonimowych, argumentów mógłbym podyskutować, nad innymi zaś mogę tylko wzruszyć ramionami. Do żadnego się jednak nie odniosę, bo zwyczajnie mi się już nie chce, a także była by to dyskusja bez końca.
Wybaczcie, oraz możecie sobie poczytać to jako swój triumf.

Jesteście katolikami, bo takie jest Wasze położenie geograficzne. Ja jestem ateistą, bo taki jest mój wybór.
Jeśli macie ze mną problem, to jest to Wasz problem.

Idea boga, to wyraz ogromnej niepewności, jaka charakteryzuje naszą świadomość. Dlatego ludzie religijni tak łatwo się obrażają - gdyż kwestionując boga obnażamy kruchość ich mentalnego istnienia.
Kibic | 09:59 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Jestem prosty więc zobrazuje twoje czyny w ten sposób:

Wszedłeś na stadion Ruchu i zacząłeś krzyczeć GKS w ich sektorze, tylko nie przemyślałeś konsekwencji.
Gość | 08:55 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj "Święte słowa" jest to najmądrzejszy wpis na tym marnym blogu. Jesteś zwykłym agresorem, denerwujesz tylko ludzi. Może nie wszystkich bo pewnie masz swoich wyznawców. Nie mam nic do ludzi religijnych (nie mylmy tutaj z nawiedzonymi), nie mam też nic do ateistów. Ale prawda jest taka że Ateiści na pewno wstydzą się za Ciebie. Mając jakieś poglądy po co od razu obrażać innych.
Jeśli czegoś nie umiesz nie rób tego, mam tutaj na myśli :
1. Utożsamianie się z Ateistami
2. Kolarstwo
3. Marne próby bycia blogerem czy za kogo się tam uważasz

Ponadto skończ z tym spolszczaniem angielskich zwrotów. Umiesz ang pisz w tym języku, umiesz pl, pisz po polsku. PROSTE?

Wracając do kolarstwa bo to jest moja religia, jesteś błaznem robisz głupie miny w sektorze a jakoś na trasie cie nie widać. Reprezentujesz sporą grupę ludzi drużynę, którą zresztą psujesz, niszczysz jej opinię. Taką postawą nic nie osiągniesz, jesteś jak małe dziecko które chce zwrócić na siebie uwagę wszystkich. Dla wielu jesteś tylko znajomą twarzą w grupie.
Zastanów się na swoją postawą i wyrażaj swoje poglądy wśród swoich, bo tam pewnie siedzisz cichutko, skoro produkujesz się tam gdzie nie trzeba.
Gościu nie niszcz tej grupy bo była naprawdę fajna, utożsamiała się z ściganiem na rowerze, a teraz tą idee przyćmiła twoja głupota, bycie fajnym w twoim i tylko twoim rozumieniu.
Gość | 07:01 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Papierz dla wielu mln. ludzi jest osobą bardzo ważną w ich życiu, zresztą gdyby nie był nie widział byś go w TV na każdym kanale, na pl. św. piotra nie siedzieli jacyś tam ludzie to były najważniejsze osoby na świecie, mieli najdroższe garnitury i okulary z diora :) byli to prezydenci głowy Państw, przedstawiciele innych religii itd., oddawały mu cześć za to co zrobił, a Ty się dziwisz że jak skierujesz fucka w jego obraz i wystawisz to na portalu społecznościowym to szaraki mają do Ciebie pretensje, masz szczęście że nie żyjesz wśród Talibów bo tam by było krótko gdybyś powiedział coś na proroka mahometa. Na chwilę obecną jesteś "agresorem", używasz takich a nie innych środków aby prowokować osoby w które to godzi. Nie wiem czy warto tak robić i jeszcze raz zapytam (w imię czego to robisz). Sam jestem zdania że cud to by był gdyby papierz pstryknął palcami i wtedy o afryko macie lekarstwo na AIDS niestety tak jest tylko w filmach Sci-Fi, nie wiedział kogo głaskał po głowie, ile jest przypadków że sąsiad okazuje się zbokolem tak jak księża nimi są. Jeżeli ktoś świadomie prowokuje innych i czerpie z tego przyjemność to nie jest normalne, kojarzysz mi się z taki dzieckiem które siedzi nad brzegiem jeziora i męczy żabki i uwierz mi nie jesteś taki inteligentny za jakiego się masz, inteligencja to nie tylko wynik testów, to sposób bycia rozmowy, cała Twoja osobowość. Mam nadzieje że kiedyś chociaż trochę odpuścisz, a ja już nie będę marudził i tutaj "Gość"ił.
lemuriza1972
| 05:17 wtorek, 29 kwietnia 2014 | linkuj Również nie piszę tylko o rowerach, ale o wielu innych rzeczach.
Czasem nikomu to nie przeszkadza, a czasem jednak przeszkadza jak napiszę o książce, czy filmie, czy muzyce. Zupełnie nie rozumiem dlaczego, bo to fajne chyba czasem przy okazji dowiedzieć się czegoś innego, a nie tylko rower i rower:).
Dla takich osób zwykle mam taką radę ( bo skoro to o czym pisze przeszkadza, to po co czytają???)
żeby sobie posłuchali piosenki mojego ulubionego zespołu. Tytuł: Unikaj mnie.


https://www.youtube.com/watch?v=MhAT-iPjWX0&feature=kp
sufa
| 23:25 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Odpowiadając na ostatnie komentarze...

@Gość0999 - przecież ja nie prowadzę z Wami żadnej wojny. Nie żebym chciał odwrócić kota ogonem, ale to komentujący (nie wszyscy) usiłują wojować ze mną.

@Gość999 i Grzegorz Krajewski - w wielu moich wpisach piszę o muzyce (czasem o czymś jeszcze innym). Pisanie w kółko o rowerach jest niezwykle nużące, i tak naprawdę... kto by to chciał czytać? :)
Czasem cały wpis poświęcam, tak na przykład muzyce - nie wiem czy to ciekawe, czy nie, ale na pewno nie rowerowe, nie bikestatsowe. Czy to Was nie razi? Czy to Wam nie przeszkadza?
Zauważcie, że wielu użytkowników także nie pisuje wciąż i niezmiennie o rowerach... piszą o górach, biegach, filmach... czasem zwykłych codziennych sprawach, rożnych przygodach i ciekawostkach. Nie ma takiej opcji, żeby pisać wciąż o rowerach.

Obawiam się, że wskazywanie mi, iż ten serwis jest li tylko rowerowy, a moje blogi jakby niekoniecznie, nie jest tak naprawdę tym, co Was boli. No może nie boli, ale delikatnie uwiera :)
Tak po prawdzie powinniście rzec: sufa pisz o rowerach i przy okazji o czym tam tylko chcesz, ale na boga nie tykaj boga, bo.. taki mamy klimat, sorry.
Zmartwię Was, czasem napiszę o drzewach, które mi się nie podobają, o ludziach, o muzyce, czy też filmie a także o bogu, którego nie ma.
Możecie po prostu nie czytać, lub napisać do Błażeja (admina) mały donosik, co znakomicie wpisze się w naszą katolicką staropolską tradycję.

Możecie także pomodlić się do Waszego boga, bym przestał... to zdecydowanie powinno pomóc.
Grzegorz Krajewski | 21:16 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Sufa, myślę że nikt ci nie zabrania być antyklerykałem, nie znosić papieży i biskupów, ale bikestats to strona z założenia o rowerach, więc wyluzuj chłopie trochę, albo załóż innego bloga i tam opisuj jak nie trawisz religii. Tu pisz o MTB, bo fajnie Ci to wychodzi. OK?
Gość999 | 20:34 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj "bikestats jest serwisem społeczności rowerowej
Umawiaj się na wycieczki rowerowe
Szukaj znajomych i ciekawych tras w Twojej okolicy
Prowadź własny dzienniczek rowerowy
Opisuj trasy i wycieczki na własnym blogu rowerowym
Pochwal się swoim rowerem
... Daje możliwość wypowiadania się o swojej pasji, o kilometrach, o wolności jaką daje rower. Pozwala też "rywalizować" z innymi bikerami. Ale najważniejsze, że mobilizuje, daje ten zastrzyk energii i ochoty by nawet w szarudze wsiadać na rower i jeździć "
Gość0999 | 20:29 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Tak naprawdę, to nieważne jest to czy masz rację czy nie? Nasuwa się tylko pytanie, co ma rower do papieża lub religii? Czy papież dla antyklerykała i bóg, którego nie ma, jest tak ważny, by nazywać idiotami ( skoro jego kult jest efektem zbiorowego zidiocenia) część tych osób z którymi miło spędzasz czas, bo wspólną pasją jest rower? Jeżeli się nie zorientowałeś, to jest strona o tematyce rowerowej, na stronie głównej podane jest po co jest bikestats. Wojny i spory religijne można toczyć w innych miejscach, coś dla siebie znajdą zarówno katolicy jak i antyklerykałowie np. forum tygodnika "Nie", racjonalista.pl, ateista,pl itd.
Edward | 19:46 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj nie rozumie po chuj te nerwy...idac waszym tropem jak wam.nie pasi Jego podejscie do swiata i religii to po chuj otwieracie ten blog....koles ma racje bo ten kraj zidiocial do konca...z tego co wiem to ktores z przykazan mowi :nie bedzesz mial bogow cudzych przedemna...a to co sie dzieje w PolsE to nic innego jak jebane balwochwalstwo..cczenie jednostki...ludzie modla sie kurwa do papierza a nie do boga....tylko glupiec tego nie rozumie...
sufa
| 16:33 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj @Gość z 28.04.2014 12:09:42 (Gości ci u mnie wielu, a jeden drugiemu podobny... zróbcie coś z tym... na przykład po "ć" dodawajcie cyfrę.).

Przeczytałem raz jeszcze i jeszcze raz to, co napisałeś... i czy Ty raczysz sugerować, że mędrzec o nicku "Wal się", który raczy kierować w moją stronę takie, a nie inne słowa... to jakiś mój bliższy lub dalszy znajomy, lecz nie chce się ujawnić, bo ponieważ sytuacja może być niezręczna?
To ja bardzo przepraszam za zachowanie mojego domniemanego znajomego.

Ale wracając do Twoich słów. Rozumiem potencjalną niezręczność sytuacji, która może mieć miejsce, gdybyś tak podszedł do mnie i zwyczajnie mi powiedział, co o mnie myślisz. Ale pomimo tego, zrób to, bardzo Cię proszę. Albo tutaj, albo przy najbliższej okazji, gdy mnie zobaczysz... no bo po jaką cholerę masz przede mną udawać uprzejmość, a za plecami mymi zacnymi opowiadać swoją prawdę. Dasz radę?
Gość | 16:26 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj czytając komentarze "Gości" utwierdzam się w przekonaniu że tolerancja to najgłupszy wynalazek ludzkości, Facet nie lubi papieża, zresztą ja tez po nim nie płakałem bo mieszał się tam gdzie nie trzeba. A Wy ludzie możecie się nie zgadzać ale wasze komentarze pokazują jakim Polska jest ciemnogrodem. Powiedz coś nie tak o papieżu to ukamieniują, ale jak kolejny klecha molestuje dzieciaka to cicho, stało się. Ku**** gdzie ja żyję.
Gość | 11:21 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj "handbikerka" Twój ból rozumie ale chyba nie bóg Ci to zrobił.
sufa
| 11:04 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Gość, jest tak jak piszesz. To obsesja. Każdy jakąś pewnie ma, małą czy też dużą. Większość je skrywa.
Tymczasem mi ona nie przeszkadza. Jeśli komuś tak, to cóż stoi na przeszkodzie by, tak jak Ty, powiedzieć mi o tym i od jutra nie podawać ręki?
Gość | 10:09 poniedziałek, 28 kwietnia 2014 | linkuj Piszesz że Ci którzy są anonimami nie mają jaj, myślę że nie o to chodzi, może zdaj sobie sprawę że 3/4 z tych osób to Twoi znajomi, koledzy osoby Ci bliższe lub dalsze.
Ty już powoli popadasz w jakieś stany lękowe przed religią, kościołem itd. Czego się tak boisz, że przeciągną Cię na swoją stronę, nie lubisz TV trwam nie włączaj, nie chcesz iść do kościoła to nie idź ale po co tak się stawiasz chyba wiesz że jesteś za mały.
Jesteś naszym bikestatowym Don Kichotem, walczysz z czymś czego nie rozumiesz i nie pojmiesz, nikt Ci tego nie broni rób jak chcesz tylko czy warto (w imię czego to robisz). Coraz więcej osób z rowerowego otoczenia po prostu mówi o Tobie w sposób żartobliwy i traktuje Cię z pewną rezerwą... a to znowu ten uprzedzony, uśmiechnę się do niego posłucham co opowiada myśląc że jest inteligentny i wysławia się gwarą wielce ciekawą, a myślą całkiem inaczej. Nie wiem coś się tak uczepił ale ewidentnie jest to no nie da się ukryć obsesja, bo jak coś aż tak zaśmieca Twoją głowę to nie masz chyba spokoju?
44 | 19:45 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj Sufa, fajnie piszesz o rowerach i może przy tym pozostań. Bardzo proszę. Naprawdę bardzo. Wierny czytelnik.
Waldemarek | 19:41 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj popieram kolarza :-)
Wal się | 19:28 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj Jak czytam twoje teksty to wydaje mi się, że ty masz waginę zamiast mordy bo pierdolisz takie głupoty że głowa boli. Śmiej się Śmiej tylko tył Ci zostało te wypociny nie można nazwać blogiem tylko blokiem gówna :)
sufa
| 18:29 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj Jeśli mógłbym nieśmiało zauważyć, to blok może być na ten przykład operacyjny. To tutaj nazywa się blog, to taki skrót z angielskiego web log.
Wiesz, że w tym serwisie istnieje możliwość wyłączenia dodawania komentarzy przez anonimów? Wiesz, dlaczego z tej opcji nie korzystam?
Po pierwsze dlatego, że lubię się śmiać.
A po drugie wciąż mam nadzieję, że kiedyś okaże się że któryś z mędrców takich, jak Ty, ma jaja i podpisze się imieniem oraz nazwiskiem. Swoim.

Jaja... właściwie to powinno się okazać, że ma waginę. Jaja to dość delikatny organ, natomiast wagina... wyobrażasz sobie, jaki ona znosi łomot przez całe życie?
Wal się | 18:14 niedziela, 27 kwietnia 2014 | linkuj Kolejny bezmózgi wpis na najgłupszym bloku w internecie. żal Ten wpis jest tak głupi że naprawdę brak słów. Kolo powinieneś chyba zrobić sobie przeszczep mózgu bo ten coś już nie działa !! Jesteś za głupi by zrozumieć o co chodzi w tej religii
Komentowanie jest wyłączone.