Hó is hó

avatar Autorem tego, wątpliwej wartości, bloga jest sufa...
Ostatnimi laty, w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach, wraz z jakimś szemranym towarzystwem, przejechał 66427.08 kilometrów. Od czasu do czasu był zmuszony uciekać przed żoną sąsiada oraz komornikiem, co kończyło się jazdą po polach i innych krzakach. Przypadek sprawił więc, że przejechał 30725.80 kilometrów w terenie. Przejechał także kiedyś jeża oraz na czerwonym świetle. Kręci najniższe średnie w tej części Euuropy... 19.56 km/h i w związku z tym wyprzedzają go kobiety w zaawansowanej ciąży oraz wyścigowe żółwie australijskie.
Więcej o nim.





Udostępnij



Reprezentuję

Gomola Trans Airco Team



Całkiem niezła panorama, kliknij aby zobaczyć



Portal z dużą dawką emocji

LoveBikes.pl - portal z dużą dawką emocji







...każdy musi mieć taki kawałek na Stravie, gdzie jest pierwszy

Follow me on Strava



W dobrym tonie jest mieć cel...






Nieśmiertelny Bike Maraton. Nie wiem, czy jeszcze lubię tę nieśmiertelność, czy już mnie trochę nuży...






Cyklokarpaty... z każdym rokiem coraz smakowitsze

Cyklokarpaty




Z Wielką Raczą jesteśmy nadal pogniewani, wystrzega się ona mnie niczym ognia...
Poczynić zamierzam połówkę Trophy, czyli mege... podobnie, jak w latach już minionych.

MTB Trophy



Sudety MTB Challenge, żelazny punkt każdego sezonu
tym razem pod tajemniczą nazwą
Projekt Reaktywacja

Sudety MTB Challenge






2017
button stats bikestats.pl

2016
button stats bikestats.pl

2015
button stats bikestats.pl

2014
button stats bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats 

bikestats.pl

2010
button stats 

bikestats.pl

2009
button stats 

bikestats.pl

2008
button stats 

bikestats.pl

2007
button stats 

bikestats.pl



Od 2007 ukręciłem 66427.08 km

Z tego w terenie 30725.80 km (46.25 %)

Gdyby tak jechać non oraz stop,
to niechybnie można by się zmęczyć, kręcąc przez 141d 05h 22m

Najdłuższe wczasy w siodle to 08:54:32

Średnia za te wszystkie lata jest
jakby mało imponująca - 19.56 km/h

Najdłuższy dystans to 201 km

Maksymalnie w górę ujechałem 3014 m

Najwyższy punkt to 2298 m n.p.m.





Znajomi





Moje dzinrikisie




Mym powabnym ciałem
(a czasem także i duchem)
zajmuje się...









Archiwum bloga



rower rowery maraton rowerowy wyścig rowerowy sklep rowerowy serwis rowerowy bike bikemaraton bike maraton mtb kolarstwo górskie wyścig kolarski author scott specialized merida mavic kellys ktm cannondale accent
w sumie...
ukręciłem: 47.06
km
w terenie: 0.00 km
trwało to: 02:01
ze średnią: 23.34 km/h
Maksiu jechał: 50.02 km/h
temperatura: 20.0
tętno Maksa: 168 ( 85%)
tętno średnie: 145 ( 73%)
w górę: 212 m
kalorie: 1745 kcal
na rykszy:
w towarzystwie:

最近的輪胎測試

Poniedziałek, 3 października 2011 · dodano: 03.10.2011 | Komentarze 4

~

Z samego rana około 11:00 zapukał ktoś do drzwi. Zapytałem grzecznie... czego?
Kurier to był. Przywiózł z chińskich tajnych laboratoriów najnowszy model opon. Wraz z dętkoma. Do przesyłki dołączony był tajny list od tajnych, chińskich naukowców. List miał najwyższą klauzulę tajności. Należało go przed przeczytaniem spalić, spuścić wodę, a następnie domyślić się, co tam było napisane.
Po czym szybko o tym zapomnieć.
Tak też uczyniłem.

No... prawie.
Przed zapomnieniem zanotowałem to, czego się domyśliłem. I pożądam się z Wami tą wiedzą podzielić. Nie żeby za darmo. Oczekuję przelewów na niewielkie kwoty...

Naukowcy z dużego żółtego kraju przysłali mi jeden z dwóch kompletów najnowszych opon wraz z dętkoma, bym je poddał wszechstronnym testom.
Poddałem.
Włożyłem je kolejno do:
- pralki (gotowanie oraz wirowanie z prędkością 1200 obrotów na minetę)
- zamrażalnika (-19^)
- klatki z papugami (dziobanie przez półtorej godziny)
- kuchenki mikrofalowej (pięć minut rozmrażania oraz grillowanie przez dziesięć minut)
- szafy (ukrywanie przed obcymi)
- beczki pełnej dziegciu (nikt nie wie po co)

Po wstępnej fazie testów ubrałem opony wraz z dętkoma na obręcze i udaliśmy się w teren pofałdowany, acz nie zanadto.
Druga i zasadnicza faza przeprowadzona była w obecności doktora 亚茨克 - tajnego, chińskiego oraz całkiem żółtego, naukowca...



Po wielokrotnych, wielowątkowych oraz wyczerpujących próbach terenowych, powróciliśmy do tajnego hom. W celu, by potajemnie odpocząć.
Po dotarciu okazało się, że opony wraz z dętkoma nie poddały się żadnym przeciwnościom.
Na koniec, po zasłużonym wypoczynku w obecności hamaka, pojechaliśmy wraz z oponami do studia tatuażu oraz piercingu, by dodać im uroku osobistego.
Dodawanie zakończyło się spektakularnym sukcesem.



Ta opona wygląda jak zwykły Python, ale nic bardziej mylnego... to naprawdę jest tajny, chiński prototyp.
Na rowerach z takimi oponami miliony żółtych ludzi zaleje stary kontynent.


Oraz z okazji spadających liści oraz leżących już kasztanów... w promocji audycja z cyklu "Wspomnień czar".
Dziś tegoroczne MTB Trophy. Trophy było niesamowitym doświadczeniem. Za rok ofkoz egejn... są tacy, których tam nie spotkam?
Poniższy, krótki film z tegorocznej edycji jest absokurwalutnie doskonały. Oglądać proszę koniecznie z dźwiękiem.

Są tacy, którzy jeszcze tego nie widzieli?









Jeśli ktoś myśli, że przeszłość to coś, co minęło i się skończyło, to się myli. To, co minęło, nie zniknęło dlatego, że nas już tam nie ma. Przeszłość była i trwa, tylko trzeba trochę wysiłku, żeby to zrozumieć.

~


Komentarze
:D Ty już wiesz kto ;) | 12:54 wtorek, 4 października 2011 | linkuj Jacek, dilerami i ziołem się nie podzieli ;)
sufa
| 06:36 wtorek, 4 października 2011 | linkuj No nie mogło zejść, to przecież chińskie opony z dętkoma w wersji bezpowietrznej.
Obiło mi się o uszy, że jedziemy jutro w góry?
wiol18a
| 06:15 wtorek, 4 października 2011 | linkuj spoko...i powiadasz ze powietrze nie zeszło??? Dawid ostatnio zlapal dwie pany na slimach;p takie były to efektowne dziury rodem od zwierząt bez nóg, czyli snake;)
maciek320bike
| 23:41 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj Daj namiary na swojego dilera:D:D Pozdro
Komentowanie jest wyłączone.